Spekulacja od wieków jest zjawiskiem równocześnie powszechnie spotykanym, jak i niezwykle destrukcyjnym dla gospodarki. Spekulanci wiele razy w historii powodowali paniczne reakcje na rynkach, które przynosiły inwestorom wielkie straty. Identyczne zagrożenie istnieje także i w obecnych czasach. Przykładem są rynki walutowe. Spekulanci niejednokrotnie potrafią potrząsnąć rynkami na całym świecie, wywołując szkodliwe zmiany cen. W roku 2018 spekulanci potrafili przykładowo znacznie wpłynąć na ceny euro na polskim rynku.
Na czym polegają działania spekulantów?
Spekulanci mają w swoim "arsenale" różnorodne sposoby na ukształtowanie sytuacji na rynkach. Wykorzystują do tego nade wszystko nastroje inwestorów, które mogą w końcu zmieniać się bardzo dynamicznie. Przeprowadzając określone działania można wywołać istną panikę na rynku i doprowadzić do znacznego spadku ceny dowolnej waluty. Na początku maja 2018 roku wielkie zamieszanie na polskim rynku wprowadzili amerykańscy oraz angielscy spekulanci. Cena za euro wzrosła wtedy do poziomu 4.30 zł. Analogicznie zdrożał także dolarów amerykański. Przykład ten jest dowodem, że spekulanci potrafią znacznie wpływać na to, jak kształtuje się sytuacja na rynkach walut. Co więcej, działania wykonywane na drugim końcu świata mogą decydować o tym, jak sytuacja wygląda w odległym państwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz